W ostatnich latach bardzo popularnymi zabiegami fryzjerskimi stały się zabiegi mające na celu przede wszystkim pielęgnację, dogłębną regeneracje oaz odbudowę włosa. Ogromnym zainteresowaniem cieszą się zatem botoks włosów jak i keratynowe prostowanie włosów. Mimo iż zabiegi te są dość dobrze znane nie wszyscy wiedzą jaka jest między nimi różnica. Często bywa, że pani przychodzi do salonu fryzjerskiego w celu przeprowadzenia botoksu, a dobry fryzjer przeprowadzając wywiad z klientką przekonuje ją, że lepszym dla niej rozwiązaniem będzie keratyna. Dlatego też zdecydowanie lepiej jest przeprowadzać takie zabiegi w salonach fryzjerskich, a nie w domu na własną rękę.
Botoks a keratyna
Na pierwszy rzut oka wielu osobom wydaje się, że pomiędzy tymi dwoma zabiegami nie ma zbyt wiele różnicy. W obu przypadkach efektem są zdrowe, pięknie wyglądające, wygładzone włosy i w zasadzie różnica tkwi tylko w nazwie. Prawda jest jednak zupełnie inna. Na botoks włosów decydujemy się w sytuacji kiedy zależy nam na dogłębnym odżywieniu włosów. Najczęściej odwiedzin w salonie fryzjerskim dokonujemy po lecie kiedy nasze włosy są suche i matowe od słońca i wysokich temperatur. Wówczas zadaniem botoksu jest bezpośrednie oddziaływanie w wewnętrzną strukturę włosa w celu poprawieniu wyglądu i kondycji włosa. Na botoks włosów może zdecydować się każda kobieta bez względu na to jaki rodzaj włosów posiada, cały zabieg trwa stosunkowo krótko, zazwyczaj od godziny do dwóch, jednak wato jest go powtórzyć kilkakrotnie dla lepszego i dłuższego efektu.
W przypadku keratynowego prostowania włosów sytuacja wygląda nieco inaczej, gdyż zabieg ma za zadanie zmianę struktury włosa. W wyniku przeprowadzonego zabiegu keratyny włosy są idealnie proste i gładkie i to jest główny cel zabiegu. Na keratynowe prostowanie włosów powinny się zdecydować przede wszystkim kobiety posiadające gęste, kręcone, bądź puszące się włosy. Zastosowanie keratyny u kobiet posiadających włosy cienkie delikatne i rzadkie, zabieg może je tylko obciążyć i ostatecznie będą sprawiały wrażenie oklapniętych a nawet przetłuszczonych.