To właśnie w naszym kraju rozpoczęto realizację inicjatywy Fundacji byłego premiera polskiego rządu Leszka Balcerowicza oraz Centralnego Ośrodka Nauczycielskiego. Mowa tutaj o wdrożeniu programu edukacyjnego, zgodnie z którym opracowania poszczególnych lekcji będą odbywać się przy pomocy materiałów dydaktycznych, takich jak komiksy. Co ciekawe, metoda tego rodzaju została doceniona nie tylko przez kadrę pedagogiczną i psychologów. Pozytywnie wypowiadają się o niej media a także prestiżowy magazyn „The Economist”.
Pierwszy konkurs zorganizowany przez Fundację Forum Obywatelskiego Rozwoju odbył się w roku 2009, wtedy też nadesłano mniej więcej 200 prac. Konkurs polegał na stworzeniu komiksu bądź animacji, która poruszałaby tematykę ekonomiczną, gospodarczą czy polityczną. W jury konkursu zasiada zawsze cenione grono polskich artystów oraz twórcy najlepszych komiksów. Ciekawostką jest fakt, iż zwycięscy otrzymują nie tylko cenne nagrody bowiem ich prace są nagrywane na płyty i udostępniane w formie materiałów dydaktycznych.
To właśnie członkowie Centralnego Ośrodka Nauczycieli wybierają najlepsze prace znajdujące się na płytach i realizują przy ich pomocy szkolne lekcje. Na takiej zasadzie odbywają się między innymi wykłady WOS, czyli Wiedzy o Społeczeństwie. Płyty z edukacyjnymi płytami dostępne są niemalże w każdej placówce szkolnej, jaka funkcjonuje na terenie naszego kraju.
Trzeba przyznać, że ten innowacyjny projekt jest przysłowiowym strzałem w 10. Uczniowie chętniej zdobywają i utrwalają wiedzę, która dostarczana jest im w przyjazny często nawet satyryczny sposób. Co więcej, propagowanie komiksów staje się doskonałą zachętą do samodzielnej inwencji twórczej – niejednokrotnie dzieci odkrywają swoją pasję próbując osobiście stworzyć ciekawą historię przy pomocy obrazków i słynnych „dymków” z dialogiem.
Bez wątpienia, pod względem wprowadzania w podstawowy system nauczania dzieci innowacyjnych projektów Polska jest liderem. Możemy być dumni z tego, że nasze dzieci mają szansę zdobywać wiedzę nie wkuwając twardych regułek a mając prawdziwą przyjemność z codziennej edukacji.
Ja tam zawsze chodzę z moimi komiksami do szkoły i nie ma w tym nic dziwnego.
Jeśli ktoś jest zapalonym kolekcjonerem to na pewno nie weźmie komiksu do szkoły tylko będzie trzymać go nie otwieranego w regale za szybą albo sobie w ramkę obłoży.
Mais s’il l’etait, ce qui me parait devoir etre possible,
puisqu’en fait il n’y a aucune divergence reelle d’interets entre les
cinq puissances sur les forteresses, alors, l’action reunie
de la France et de l’Angleterre forcerait le roi de Hollande a ratifier et la Russie ne s’y refuserait plus. http://www.sophiechassat.com