Śmierć przychodzi niespodziewanie i nie zawsze można przewidzieć, kiedy akurat nas dopadnie. Czasem jest oczywiście zaplanowana, a samobójcy dokładnie planują lokalizację zakończenia życia tak, by nikt nie mógł ich znaleźć. Bez względu na rodzaj śmierci i okoliczności zakończenia życia, niezwykle często dochodzi do sytuacji, w których ciało nieboszczyka nie jest odnalezione od razu i dochodzi do jego rozkładu. Pamiętajmy, że ten proces następuje już w kilka minut po ustaniu bicia serca, nietrudno sobie wyobrazić, w jakim stanie znajduje się po kilku dniach, tygodniach czy miesiącach.
Czy trupi jad jest niebezpieczny?
Dosyć dużo mówi się o trupim jadzie, który jest wydzielany z ciała zmarłego. Czy jest niebezpieczny dla osób żyjących? Specjaliści, dla których sprzątanie po zmarłych jest codziennością w ramach wykonywania zawodowych obowiązków, potwierdzają, że trupi jad nie zagraża, natomiast lepiej zachować szczególną ostrożność. To zresztą dlatego usuwaniem ciała w stanie zaawansowanego rozkładu nie powinny zajmować się osoby do tego nieprzygotowane.
Jak odpowiednio posprzątać po zmarłej osobie?
W Polsce funkcjonuje co najmniej kilka profesjonalnych firm, które usuwają zwłoki oraz sprzątają krew, płyny ustrojowe, fekalia – przyczyny zgonu są przecież różne.
W mieszkaniu, w którym doszło do rozkładu ciała, nie można zamieszkać, dopóki to nie zostanie dokładnie sprzątnięte oraz zdezynfekowane. Pamiętajmy też o przykrym zapachu, który wydziela się ze zwłok. Jedynym, skutecznym sposobem, by się go pozbyć, jest ozonowanie pomieszczeń. Takie zabiegi także wykonuje wyspecjalizowana firma sprzątająca.