Czy depilacja laserowa latem jest bezpieczna?

Okres wyjazdowy zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim zbliżają się przygotowania do wypoczynku. Wiele osób myśli o wykonaniu depilacji laserowej, aby nie myśleć o wystających włoskach spod kostiumu. Jednak niewiele osób zdaje sobie sprawę, że słońce i opalanie jest ciężkim przeciwwskazaniem do zabiegu depilacji laserowej. Czy depilacja laserowa jest bezpieczna? Podpowiadają nam specjaliści z Salonu Urody Impress w Warszawie (https://impress.waw.pl/depilacja_laserowa)

Depilacja laserowa a promienie słoneczne

Nadmierna ekspozycja na słońce miejsca, w którym niedawno została wykonana depilacja laserowa, jest niebezpieczne. Specjaliści wskazują, że nie powinno wystawać się na słońce depilowanego miejsca na 3 tygodnie przed zabiegiem i na 3 tygodnie po zabiegu.

Dlaczego nie można się opalać w trakcie depilacji laserowej? Otóż skóra pod wpływem lasera wydziela melaninę, czyli pigment odpowiadający za kolor naszej skóry, włosów, a nawet źrenicy. Wydzielanie melaniny pobudzane jest właśnie przez promienie UV, które są emitowane przez laser, jak i przez Słońce.

Świeżo wydepilowana skóra nastawiona na działanie promieni słonecznych może być bardziej reaktywna. Może to sprawić, że trudniej będzie wykonać depilację laserową (może być ona nawet kompletnie nieskuteczna), albo skóra zostanie poparzona.

Czy można wykonać depilację laserową latem?

To pytanie zadają sobie osoby, które są w trakcie depilacji lub przymierzają się do niej przed wyjazdem. Specjaliści zajmujący się depilacją laserową z Salonu Urody Impress na Mokotowie (https://impress.waw.pl/depilacja_laserowa.php) zaznaczają, że w lecie lub przed wyjazdem na opalanie, najlepiej użyć lasera na miejsca, które będą mniej odsłonięte. Pachy oraz okolice bikini są właśnie takimi miejscami. Warto jednak pamiętać o regularnym używaniu kremów z filtrem na te miejsca – szczególnie, jeśli nasza skóra jest wyjątkowo podatna na poparzenia słoneczne.

Latem na pewno nie powinniśmy się decydować na depilację laserową miejsc, które są często odsłonięte. Depilację nóg, czy rąk powinniśmy zatem przełożyć i zacząć wykonywać późnią jesienią. Nie warto ryzykować nieudanego zabiegu lub poparzeń słonecznych. Nawet najlepszy sprzęt i regularne używanie filtru UV może nie wystarczająco chronić odsłonięte partie ciała.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *