Efekty specjalne

Większość komiksów to produkcje, które są pełne od wielu nadnaturalnych zdolności, magii, supermocy, wyjątkowych sytuacji nie z tego świata. Jeśli spojrzeć na ekranizacje tychże komiksów, to było z tym różnie. Kiedy rozwinęły się komputery i komputerowa grafika, wszystko zmieniło się. Jaki film był pionierem w grafice i nowościach rozwijającej się prężnie technologii? Był to „Batman” nakręcony przez Tima Burtona. Film ten był obecny praktycznie w każdej sali kinowej na świecie, jak tak to napiszę to myślę, że nie będzie to zbyt duże przeinaczenie faktów ani hiperbola. Dowodem na sukces tego filmu jest ilość pieniędzy, jaką zarobił po premierze. Film ten zarobił 400 milionów dolarów. Tak, czterysta milionów. To zawrotna suma. To jeden z lepszych wyników w historii kinematografii. Film ten wywindował wręcz normy stawiane filmom o superbohaterach w przyszłości. Był uważany za wzór dobrego filmu na podstawie komiksu. Następne filmy, które próbowano kręcić w oparciu o komiksy nie odniosły już takiego spektakularnego sukcesu kasowego. Mam tutaj na myśli film Captain America, który okazał się druzgocącą klapą oraz The Punisher, którego nikt nie chciał oglądać bo był zwyczajnie miernym filmem.

Na kolejny sukces musieliśmy poczekać kilka lat. Jaki to film był następny w kolejce po sławę? Były to „Wojownicze Żółwie Ninja” tego chyba się nie spodziewaliście, hm? Produkcja ta uzyskała niesamowitą popularność. Młodzież oglądała żółwie dziesiątki razy, przegrywając sobie nawzajem ten film na kasetach w latach 90′. Na kolejne wyśmienite filmy nie musieliśmy już tak długo czekać. Kolejne lata przyniosły wyjątkowy film „Maska” z Jimem Carreyem. Film ten odnotował wielki sukces, także wśrod widzów w Polsce. Wszyscy zakochali się w Masce. Kolejnym znanym i lubianym filmem był „Kruk”. On także szybko podbił serca widzów i zapisał się wielkimi literami w annałach komiksowych ekranizacji.

Następnie przyszła kolej z powrotem na filmy w której główną postacią był Batman. Batman Schumachera okazał się klapą i do dziś często jest nazywany jednym z najgorszych filmów wszechczasów. Film ten wyglądał jak swoista parodia filmu o superbohaterach, jednak był kompletnie na serio. Dalej mamy parę udanych produkcji takich jak Spawn, Faceci w czerni czy Dredd. Brakowało jeszcze tylko filmu w oparciu o bohaterów z uniwersum Marvela. Kilka lat później mieliśmy zobaczyć na ekranie udany film „Blade”.